W ostatnich dniach policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wałczu zostali powiadomieni o zaginięciu 40-letniej kobiety. Zgłoszenie złożył członek rodziny, który jednocześnie okazał się być poszukiwany przez Sąd w związku z odbyciem kary aresztu. Sprawa rozwijała się dynamicznie, a śledczy podjęli niezbędne działania w celu odnalezienia zaginionej. Na szczęście, jak się okazało, kobieta była w szpitalu i nie wymagała pomocy policji.
Cała sytuacja miała miejsce, gdy mężczyzna, nie widząc powrotu bliskiej mu osoby z Pomorza, postanowił zgłosić zaginięcie na lokalnej jednostce policji. Policjanci, przyjmując jego zawiadomienie, przeszukali również systemy policyjne w celu ustalenia statusu zgłaszającego. Ujawnione informacje wykazały, że mężczyzna był osobą poszukiwaną, co skutkowało jego zatrzymaniem, co jednak nie wstrzymało poszukiwań kobiety.
Na szczęście szybko okazało się, że zaginiona kobieta wcale nie zniknęła, a jej lokacja była znana. Przebywała w bydgoskim szpitalu, gdzie była pod opieką medyczną. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w przypadku zaginięcia nie należy czekać na upływ 48 godzin, jak czasami sądzi się w społeczeństwie. Natychmiastowe zgłoszenie zaginięcia do policji jest kluczowe dla szybkiego działania służb ratunkowych.
Źródło: Policja Wałcz
Oceń: Poszukiwania 40-latki w Wałczu zakończone sukcesem
Zobacz Także